
Pan Li Hongzhi, założyciel Falun Gong, przemawia na konferencji Falun Gong w Barclays Center, dzielnica Brooklyn w Nowym Jorku, 13.05.2014 r. (Dai Bing / The Epoch Times)
Założyciel Falun Gong opowiada o tym, jak prowadzi ludzi w praktyce duchowej, o początkach w Chinach i swojej roli w Shen Yun.
Dwie dekady temu zalesiony grzbiet górski w stanie Nowy Jork skrywał tylko małą chatę i wielkie marzenie.
Obecnie to miejsce znane jest jako Dragon Springs, a znajdują się tam kampus oraz siedziba Shen Yun Performing Arts – zespołu chińskiego tańca klasycznego. Artyści każdego roku występują dla ponad miliona widzów na całym świecie i pokazują, jak wyglądały Chiny sprzed komunizmu.
U podstaw wysiłków, by stworzyć elitarny zespół artystyczny, który stał się znaczącym zjawiskiem mającym wpływ na kulturę i który występuje w najbardziej prestiżowych miejscach na świecie, leży ich wiara w Falun Gong.
Pan Li Hongzhi jest założycielem Falun Gong, duchowej praktyki, która stała się tak popularna w kontrolowanych przez komunizm Chinach, że od 1999 roku reżim próbował ją wykorzenić. W odpowiedzi praktykujący Falun Gong podjęli nieustające wysiłki w Chinach i za granicą, aby podnieść świadomość na temat prześladowań, w tym poprzez kulturalne i religijne organizacje non profit, takie jak Shen Yun.
Pan Li projektuje obecnie kostiumy dla Shen Yun, pisze słowa pieśni, komponuje muzykę i nadzoruje całą artystyczną wizję spektaklu, aby pomóc odrodzić tradycyjną chińską kulturę liczącą 5000 lat, którą Chiny prawie całkowicie utraciły. Shen Yun przedstawia również okrucieństwa reżimu komunistycznego, do jakich dochodzi dzisiaj.
Pod koniec lat 90., gdy Komunistyczna Partia Chin (KPCh) zwróciła się przeciwko Falun Gong, pan Li był celem szeroko zakrojonych kampanii oszczerstw w Chinach, mających na celu nastawienie społeczeństwa przeciwko niemu i tej popularnej praktyce. W Stanach Zjednoczonych, gdzie pan Li i wielu praktykujących Falun Gong znalazło schronienie, niektóre z tych samych schematów propagandowych, które KPCh wykorzystywała przeciwko panu Li w tamtym czasie, zaczynają pojawiać się w mediach.
Narrację napędza „The New York Times”, który w ostatnich miesiącach opublikował dziewięć artykułów atakujących Falun Gong i Shen Yun. Jeden z najnowszych artykułów skupiał się na rezerwach gotówkowych Shen Yun w wysokości 266 mln dolarów i sugerował, bez dowodów, że przynosi to korzyści panu Li.
Pan Li powiedział, że nie jest zaangażowany w finanse Shen Yun i nie przyjmuje wynagrodzenia za swoją rolę dyrektora artystycznego Shen Yun.
„Nikt nie daje mi ani grosza; nie otrzymuję wynagrodzenia” – powiedział pan Li w wyjątkowym wywiadzie, przeprowadzonym w Dragon Springs przez Sound of Hope Radio, chińskojęzyczną sieć radiową non profit.
Pan Li powiedział, że koncentruje się na duchowym wzniesieniu praktykujących Falun Gong, w tym tych, którzy założyli firmy w Stanach Zjednoczonych w ramach wysiłków na rzecz przeciwdziałania prześladowaniom.

Tancerki Shen Yun występują na scenie podczas przedstawienia (dzięki uprzejmości Shen Yun Performing Arts)
Firmy to gazety, takie jak „The Epoch Times”, stacje telewizyjne jak NTD News, sieci radiowe jak Sound of Hope, strony internetowe, narzędzia służące do obchodzenia blokad internetowych i szkoły.
Choć członkowie założyciele tych firm to praktykujący Falun Gong, pan Li mówi, że nie jest w nie zaangażowany, poza zachęcaniem praktykujących, by doskonalili swój charakter poprzez praktykę duchową.
„Ich działanie, personel i finanse nie są czymś, w co ingeruję, więc tak naprawdę nie wiem, jak działają” – powiedział.
„Muszę pozwolić im podążać własną ścieżką. To część ich duchowej podróży. Jeśli będę się wtrącał, to zburzę mosty i drogi na ich ścieżce. Tak więc nie zarządzam żadną z tych rzeczy – skupiam się wyłącznie na duchowej praktyce kultywujących”.

Praktykujący Falun Gong uczestniczą w ćwiczeniach grupowych w Guangzhou, prowincja Guangdong, Chiny, w 1998 r. (Minghui.org)
Pan Li ceni zasadę oszczędności. Dzięki tej cnocie Shen Yun pozostawiło daleko za sobą trudne lata i stało się zespołem, który wywiera wpływ na świat. Mniej widoczna jest jednak długa lista codziennych wydatków: szkolenie talentów, zakup kosztownego sprzętu do produkcji, nowe kostiumy do wykonania każdego roku oraz wypłaty wynagrodzeń.
Jak powiedział Zhou Yu, prezes firmy, te wysokie koszty są jednym z powodów, dla których Shen Yun utrzymuje rezerwy gotówkowe.
Pandemia COVID-19 nauczyła ich, że należy być przygotowanym finansowo na każdą sytuację kryzysową. Udało im się utrzymać płynność finansową podczas pandemii i zatrzymać wszystkich pracowników, mimo że nie występowali przez 1,5 roku. Firma potwierdziła, że ma „wszelkie intencje”, aby uczynić to samo, jeśli zajdzie taka potrzeba w przyszłości.
Fundusze służą również innemu ważnemu celowi: „przygotowaniu się na czas, kiedy Shen Yun będzie mogło udać się do Chin, gdy w kraju nastąpią zmiany” – powiedział Zhou. „Obecnie przygotowujemy się do występów w Chinach, kultywując talenty i rezerwując fundusze”.
Komunistyczne Chiny wciąż są wrogo nastawione do Shen Yun. Marzeniem zespołu jest jednak przeniesienie 5000 lat tradycyjnej kultury Chin z powrotem do ojczyzny.

Tancerki Shen Yun ćwiczą chiński taniec klasyczny w swoim ośrodku w Orange County, stan Nowy Jork, zdjęcie archiwalne (dzięki uprzejmości Shen Yun)
Początki
Gdy w 1992 roku pan Li przedstawił Falun Gong społeczeństwu, Chiny przechodziły poważne przemiany. Ateistyczne idee partii komunistycznej i seria śmiercionośnych kampanii politycznych – od trwającej dekadę rewolucji kulturalnej po masakrę na placu Tiananmen – wstrząsnęły chińskim narodem do głębi.
Qigong, starożytna praktyka harmonizowania energii, łącząca postawy ciała i skupienie umysłu, zyskał na popularności, ponieważ wypełniał duchową pustkę w społeczeństwie, które przez tysiące lat opierało swoje wierzenia na buddyzmie, taoizmie i konfucjanizmie.
Podczas jednego z seminariów w 1992 roku w mieście Changchun w północno-wschodnich Chinach, 40-letni pan Li zadziwił zgromadzonych, wyjaśniając językiem zrozumiałym dla laika duchowe koncepcje, które od dawna wprawiały w zakłopotanie nawet zagorzałych entuzjastów qigongu. Wkrótce zaczęli wynajmować dla niego sale, ponieważ bardzo pragnęli posłuchać, jak dogłębnie omawia duchowe zagadnienia w bardziej formalnym otoczeniu.
W ciągu dwóch kolejnych lat pan Li przeprowadził 54 seminaria w całym kraju, z których każde trwało średnio dziewięć dni. Szacuje się, że wzięło w nich udział 60 000 osób. Ci uczestnicy przekazali praktykę przyjaciołom i rodzinie, a przyjaciele i rodzina przekazali ją dalej – w ten sposób szybko rozprzestrzeniła się po całym kraju, od osoby do osoby.

(Zgodnie z ruchem wskazówek zegara od góry po lewej) Pan Li Hongzhi uczy pięciu ćwiczeń medytacyjnych Falun Gong w Chicago, zdjęcie archiwalne. Pan Li Hongzhi prowadzi seminarium w Wuhan, prowincja Hubei, Chiny, 1993 r. Praktykujący Falun Gong witają pana Li w Porcie Dalian, prowincja Liaoning w Chinach, 1.07.1994 r. Pan Li przyjmuje proklamacje wydane na jego cześć przez gubernatora stanu Illinois, skarbnika stanu Illinois i burmistrza Chicago, 1999 r. (Minghui)
Prawda, Życzliwość i Cierpliwość to przewodnie zasady Falun Gong, dyscypliny duchowej, która obejmuje również zestaw ćwiczeń medytacyjnych. Praktykujący są uczeni stosowania tych prostych pojęć we wszystkich aspektach swojego życia, aby poprawić swój charakter. Jest to określane jako ich osobista kultywacja.
W 1994 roku Jin Chengquan wziął udział w jednej z ostatnich serii wykładów w swojej rodzinnej prowincji Jilin.
Dwudziestoletni wówczas Jin wspomina, jak uderzyły go słowa pana Li: „materia i umysł są jednym i tym samym”. Wtedy zrozumiał, że poprawa własnego wnętrza może przynieść korzyści fizyczne.
„To było tak, jakby otworzono przede mną inny świat” – powiedział gazecie „The Epoch Times”.
„Pana wpływy w Chinach stały się zbyt duże”
Skromny, punktualny, cierpliwy – tak w rozmowie z „The Epoch Times” opisało pana Li kilku uczestników jego wczesnych wykładów.
Podróżowanie po Chinach, by wygłaszać wykłady to nie było życie w luksusie. Mi Ruijing, który przez wiele lat pomagał jako asystent wolontariusz, wspominał, że zauważył ślady zużycia na ubraniach i butach pana Li, a Ye Hao, emerytowany wyższy rangą funkcjonariusz chińskiej policji, który podróżował z panem Li, powiedział, że pan Li ręcznie prał swoje ubrania i wieszał je do wyschnięcia każdej nocy.
Dodał, że podczas tych podróży często jako posiłek mieli ramen z najtańszym rodzajem kiełbasy.
Bilety na wykłady często wyprzedawały się błyskawicznie, a stadiony czasami udostępniały dodatkową przestrzeń, aby pomieścić wszystkich pragnących wziąć udział.

Chińskie gazety chwaliły Falun Gong, nim chiński reżim rozpoczął kampanię prześladowań tej wiary (Minghui)
Pomimo uznania pan Li pobierał niską opłatę za wstęp, w wysokości kilkudziesięciu juanów, czyli ok. 40 zł, od nowych uczniów, a od powracających uczestników połowę tej kwoty, co ledwie wystarczało na pokrycie kosztów. Nacisk kładziono nie na zarabianie pieniędzy, lecz nauczanie, jak doskonalić swój charakter. Uczestnicy brali to sobie do serca, a atmosfera na wykładach szybko się zmieniała. Już po pierwszym dniu wielu z nich przestało rywalizować o miejsca w pierwszych rzędach. Ludzie rezygnowali z biletów lub oddawali najlepsze miejsca nowym uczestnikom, a znalezioną biżuterię lub portfele przekazywali organizatorom, którzy przy użyciu megafonu pomagali odnaleźć właścicieli.
Cykl wykładów został ostatecznie spisany i wydany w formie książki, która stała się głównym tekstem Falun Gong i nosi tytuł „Zhuan Falun” („Obracając Kołem Prawa”). Książka wielekroć razy znalazła się na liście bestsellerów w Pekinie. W 1995 roku chińska ambasada we Francji zaprosiła pana Li do Paryża na jego pierwszy wykład za granicą. Chińskie media państwowe nagłaśniały uzdrawiające efekty Falun Gong oraz to, w jaki sposób praktykujący przyczynili się do podniesienia moralności w społeczeństwie.
Oficjalne oszacowania wskazywały, że pod koniec lat 90. liczba praktykujących Falun Gong w Chinach wynosiła od 70 do 100 milionów.

Nagrody i certyfikaty, które pan Li zdobył na Orientalnych Targach Zdrowia w Pekinie w 1993 r. (Minghui)
Najwyżsi urzędnicy KPCh z niepokojem obserwowali tę szybko rosnącą popularność.
W 1996 roku dyrektorka departamentu w Radzie Państwa zaprosiła pana Li na kolację.
„W tamtym czasie często byłem zapraszany na posiłki przez ludzi, którzy mieli nadzieję być uzdrowionymi” – powiedział w wywiadzie pan Li.
„Gdy usiedliśmy, urzędniczka powiedziała mi wprost: ‘Nauczycielu Li, Twoje wpływy w Chinach stały się zbyt duże. Musisz opuścić kraj’”.
Pan Li dobrze zna historię KPCh, więc rozumiał zagrożenie, jakie kryło się za tymi słowami. Nie widział innego wyjścia, jeśli chciał zapewnić bezpieczeństwo praktykującym w bezwzględnym, ateistycznym reżimie. Złożył wniosek o wizę priorytetową ze względu na nadzwyczajne uzdolnienia i w 1998 roku wyemigrował do Stanów Zjednoczonych.

Dwóch ubranych po cywilnemu policjantów aresztowało praktykującego Falun Gong na placu Tiananmen w Pekinie, 31.12.2000 r. (Minghui.org)

Chiński policjant na placu Tiananmen w Pekinie zbliża się do praktykującego Falun Gong, który trzyma transparent z chińskimi znakami oznaczającymi „Prawdę, Życzliwość i Cierpliwość”, podstawowe zasady Falun Gong (dzięki uprzejmości Minghui.org)
W ciągu roku chiński reżim rozpoczął szeroko zakrojoną kampanię mającą na celu zniszczenie Falun Gong. Praktykujących zamykano w obozach pracy, zakładach psychiatrycznych i więzieniach, aby zmusić ich do wyrzeczenia się wiary.
W tym samym czasie chińscy szpiedzy ścigali pana Li w Stanach Zjednoczonych. Spędził około roku w drodze, ciągle się przemieszczając, aby nie mogli go znaleźć.
W końcu niektórzy spośród praktykujących Falun Gong kupili i podarowali kawałek ziemi w stanie Nowy Jork. Tam grupa wolontariuszy pieczołowicie zbudowała Dragon Springs, kompleks zaprojektowany w stylu architektonicznym starożytnej chińskiej dynastii Tang, siedzibę Shen Yun.
Stopniowo społeczność się rozrastała, znaleźli w niej schronienie ludzie uciekający przed brutalnością komunistycznych Chin. Dzieci, które straciły rodziców, ponieważ zmarli na skutek tortur w Chinach, stały się jednymi z pierwszych artystów Shen Yun.
„My praktykujący Falun Gong jesteśmy zasadniczo uchodźcami w Stanach Zjednoczonych” – powiedział Zhou. Podczas gdy inne grupy artystyczne mogą w dużej mierze polegać na darowiznach korporacyjnych lub finansowaniu rządowym, Shen Yun musiało być samowystarczalne.
„Największe amerykańskie firmy, obawiając się KPCh, również powstrzymały się od sponsorowania nas. Przetrwaliśmy wyzwania dzięki naszym własnym wysiłkom” – powiedział Zhou.
Chińscy oficjele nieustannie próbują uciszyć Falun Gong i utrudniać występy Shen Yun na całym świecie, stosując groźby i zastraszanie wobec teatrów, sponsorów, przedstawicieli rządów oraz wszystkich innych podmiotów współpracujących z Shen Yun.

Artyści Shen Yun wywołani na scenę po przedstawieniu w Providence Performing Arts Center, Providence w stanie Rhode Island, 6.02.2016 r. (Evan Ning / The Epoch Times)
Przecięto opony autokarów Shen Yun używanych podczas tournée, a firma regularnie otrzymuje groźby śmierci, groźby podłożenia bomby i groźby masowych strzelanin, które zostały powiązane przez władze USA z Chinami. Firma dokumentuje te incydenty na swojej stronie internetowej, w sekcji zatytułowanej „Wyzwania, z którymi się mierzymy”.
W 2022 roku chiński przywódca Xi Jinping wyniósł tę kampanię sabotażu na nowy poziom, nakazując sprawcom pranie dezinformacji za pośrednictwem zachodnich mediów i mediów społecznościowych oraz manipulowanie amerykańskim systemem sądowniczym przeciwko Falun Gong. Szczegóły tajnego spotkania z 2022 roku jako pierwsze ujawniło „The Epoch Times” w grudniu, powołując się na Yuan Hongbinga – chińskiego prawnika i uczonego, żyjącego na wygnaniu w Australii, który utrzymuje kontakty w najwyższych kręgach politycznych chińskiego reżimu.
Pomimo trwających ataków i represji Shen Yun podkreśla, że pozostaje wierne swojej misji: „ukazywać piękno, majestat i duchowość cywilizacji Chin liczącej 5000 lat”.
Shen Yun odgrywa rolę w wysiłkach, by „usłyszano historie ofiar” oraz w działaniach na rzecz ratowania życia – poinformował zespół w oświadczeniu.
„Cenimy ten kraj i jesteśmy wdzięczni za wolność, którą nam zapewnia”.
Eva Fu pisze dla „The Epoch Times” z Nowego Jorku. Koncentruje się na polityce amerykańskiej, relacjach USA–Chiny, wolności religijnej i prawach człowieka. Skontaktuj się z Evą pod adresem: [email protected].
@EvaSailEast
Allen Zeng jest redaktorem naczelnym Sound of Hope Radio, chińskojęzycznej sieci radiowej, gospodarzem programu na YouTubie i felietonistą „The Epoch Times”.