Żółwie błotne, choć jeszcze w połowie XIX w. występowały w naturze powszechnie, dziś są gatunkiem zagrożonym, objętym ścisłą ochroną. Jak podały we wtorek Lasy Państwowe, 9 sierpnia sześć osobników zostanie wypuszczonych do specjalnie przygotowanego stanowiska w Nadleśnictwie Siewierz. Ma to być przygotowanie do reintrodukcji żółwi błotnych na południu Polski.
Gady, które trafią pod Siewierz, będą pochodziły z Miejskiego Ogrodu Zoologicznego w Warszawie. Zostaną przywiezione przez herpetologów w specjalistycznych pojemnikach transportowych i wypuszczone w przygotowanym, zamkniętym stanowisku.
Żółwie będą miały tam oczko wodne o głębokości do 2 metrów, zapewniającej im bezpieczne przetrwanie zimy, a otoczenie nawiąże do naturalnych warunków wodno-lądowych. Obiekt będzie zabezpieczony przed ewentualnym oddalaniem się żółwi, ma też umożliwiać odwiedzającym obserwowanie zwierząt.
Jednocześnie leśnicy poszukują już dogodnego miejsca do naturalnej reintrodukcji żółwi błotnych w Nadleśnictwie Siewierz. W ubiegłym roku nadleśnictwo odwiedził herpetolog Adam Hryniewicz z warszawskiego zoo, który prowadzi program reintrodukcji żółwi na Mazowszu. Jak podkreślał, efekty takiego przedsięwzięcia będzie można obserwować najwcześniej za kilkadziesiąt lat.
„Niestety sponsorzy, wykładając pieniądze, zazwyczaj oczekują szybkiego sukcesu. Tymczasem biologia żółwia błotnego jest taka, że potomstwa, a więc pewności, że udało się przywrócić gatunek środowisku, można spodziewać się najwcześniej po 18-20 latach. Tyle bowiem trwa osiągnięcie przez nie dojrzałości płciowej” – zaznaczył, cytowany przez Lasy Państwowe, Hryniewicz.
W ciągu 32 lat trwania programu na Mazowszu udało się tam zwrócić środowisku ok. 700 osobników. Wiosną ub. roku zasiedlone zostało przez żółwie pierwsze z wytypowanych miejsc w Nadleśnictwie Garwolin. „W wypadku Nadleśnictwa Siewierz też chodzi o reintrodukuję, bo kiedyś na tych terenach żółw ten występował” – podkreślił szef tamtejszego nadleśnictwa Grzegorz Cekus.
„Kiedy pytają mnie, dlaczego akurat chcemy żółwie – półżartem odpowiadam, że to idealne zwierzę dla mojego nadleśnictwa. Spokojne, niekłopotliwe z punktu widzenia gospodarki leśnej. Nie wchodzi w szkodę rolnikom, nie niszczy upraw i co najważniejsze, nie przenosi ASF (afrykański pomór świń – przyp. PAP). Dlatego bezpiecznie możemy dokonać wypuszczenia żółwi publicznie, zapraszając nie tylko przyrodników, leśników czy media, ale także mieszkańców” – dodał Cekus.
Obiekt ekspozycyjny żółwia błotnego będzie można odwiedzać przy odrestaurowanym ośrodku edukacji leśnej, przy siewierskiej ulicy Łysa Góra. Powstał staraniem tamtejszego nadleśnictwa, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach i zoo w Warszawie.
Według informacji Lasów Państwowych żółw błotny (Emys orbicularis) ma długość pancerza: 12-38 cm (choć w praktyce rzadko przekracza 20 cm) i masę ok. 1 kg. Żyje ok. 40-60 lat (według niektórych źródeł nawet ponad 100 lat, lecz weryfikacja tych danych trwa). Samce dojrzewają wcześniej od samic i zazwyczaj są od nich mniejsze.
Gatunek od 1996 roku znajduje się na czerwonej liście Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (International Union for Conservation of Nature – IUCN), a od 2001 roku w polskiej czerwonej księdze.
Największe ostoje żółwia błotnego w Polsce to rezerwat przyrody Żółwiowe Błota w Sobiborskim Parku Krajobrazowym, Poleski Park Narodowy, Drawieński Park Narodowy, Park Narodowy Bory Tucholskie, Kozienicki Park Krajobrazowy, Zaborski Park Krajobrazowy, Puszcza Augustowska, rezerwat przyrody Jezioro Orłowo Małe, Park Krajobrazowy Puszcza Zielonka, Puszcza Rzepińska – Ilanka, okolice Chojnika w powiecie ostrowskim, okolice Szczecina, rezerwat przyrody Ostoja Żółwia Błotnego w gminie Osieczna koło Leszna, rezerwat przyrody Borowiec w gminie Przyłęk, a także ujście rzeki Drwęcy do Wisły (w okolicach Torunia).
Na stałe w Polsce monitorowanych jest 10 stanowisk żółwia błotnego.
Źródło: PAP.