Rosyjski paramilitarny patrol poza ukraińską bazą wojskową w miejscowości Perevalne w pobliżu Symferopolu na Krymie, 11.03.2014 r. (Spencer Platt / Getty Images)
W ukraińskim Donbasie w nocy z soboty na niedzielę wszedł w życie ustalony przez grupę kontaktową ds. uregulowania sytuacji na wschodzie Ukrainy „chlebny rozejm” zakładający bezterminowy zakaz otwierania ognia. W niedzielę rano w wybuchu miny zginęło 2 wojskowych.
Według informacji podanych przez ukraiński sztab Operacji Połączonych Sił Zbrojnych do zdarzenia doszło w miejscowości Szczastia w obwodzie ługańskim. W wyniku wybuchu dwóch ukraińskich żołnierzy zginęło, a dwóch zostało rannych. Ukraiński sztab informuje, że mina przeciwpiechotna została podłożona przez grupę dywersyjno-zwiadowczą wspieranych przez Rosję separatystów.
– To problem. Polegli z powodu wybuchu miny. Dwie osoby są ranne, dwóch innych żołnierzy straciliśmy. Rozpoczęto śledztwo w tej sprawie – powiedział dziennikarzom prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski tuż po oddaniu głosu w niedzielnych przedterminowych wyborach parlamentarnych. – To nie był jednak wystrzał, ale mina – podkreślił szef państwa.
Obowiązujący od niedzieli rozejm nazywany jest „chlebnym” ze względu na okres żniw i prac w polu.
W oświadczeniu trójstronnej grupy kontaktowej opublikowanym na stronie misji obserwacyjnej OBWE podkreślono, że po raz pierwszy osoby, które naruszą rozejm, zostaną pociągnięte do odpowiedzialności i będą wobec nich podjęte „środki dyscyplinarne”.
Za „ważne” uznano też rezygnację z działań ofensywnych i zwiadowczo-dywersyjnych, niestosowanie żadnej broni, w tym snajperskiej. Stwierdzono również, że niedopuszczalne jest rozmieszczanie broni ciężkiej w miejscowościach zamieszkanych przez cywili, a zwłaszcza w obiektach infrastruktury cywilnej. Grupa zobowiązała również obie strony konfliktu do zapewnienia „stałego i bezpiecznego dostępu” misji monitoringowej OBWE.
Konflikt zbrojny w Donbasie wybuchł po zwycięstwie prozachodniej rewolucji w Kijowie, która doprowadziła do obalenia na początku 2014 roku ówczesnego prorosyjskiego prezydenta Wiktora Janukowycza. W wyniku walk do dziś zginęło około 13 tys. ludzi.
Trójstronna grupa kontaktowa ds. uregulowania sytuacji w Donbasie, regularnie spotykająca się w białoruskiej stolicy, składa się z przedstawicieli Ukrainy, Rosji i OBWE. Dodatkowo w jej spotkaniach uczestniczą przedstawiciele rebeliantów kontrolujących niektóre powiaty obwodów donieckiego i ługańskiego. Kolejne spotkanie grupy kontaktowej ma się odbyć 31 lipca.
Z Kijowa Monika Andruszewska, PAP.
