Zziębnięty mężczyzna, bez butów i kurtki, przez dwa dni pieszo wracał do domu. W końcu w jednym z gospodarstw poprosił o wezwanie policji
28-letni mieszkaniec Łomży (województwo podlaskie) przez dwa dni szedł do domu pieszo, bez butów i kurtki. Zziębnięty i zdesperowany zapukał do drzwi jednego z gospodarstw w powiecie ostrowskim (województwo mazowieckie), które mijał po drodze, i poprosił o wezwanie policji. Mundurowi dotarli do rodziny wędrowca. Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Ostrowi Mazowieckiej asp. Marzena Laczkowska poinformowała PAP, że z relacji 28-latka wynikało, iż od dwóch dni szedł od strony Warszawy w kierunku Łomży. „Mężczyzna nie miał pieniędzy na transport, nie posiadał telefonu ...