Lekarka i dwoje tłumaczy domagają się dostępu do osób koczujących na granicy w Usnarzu Górnym
Lekarka i dwoje tłumaczy przedarli się w sobotę przez kordon wojska oraz funkcjonariuszy Straży Granicznej i domagają się dostępu do osób koczujących na granicy polsko-białoruskiej w okolicach miejscowości Usnarz Górny. W sobotę rano w okolicy Usnarza Górnego Straż Graniczna i wojsko przesunęli kordon o kilkaset metrów od granicy z Białorusią, gdzie już od kilkunastu dni koczuje kilkadziesiąt osób podających się za uchodźców z Afganistanu. Chcą oni dostać się na terytorium Polski i starać się o pomoc międzynarodową. Uzbrojeni funkcjonariusze Straży ...