Sześć młodych sokołów wędrownych zostało w środę wpuszczonych do sztucznego gniazda na terenie Nadleśnictwa Żmigród na Dolnym Śląsku. To finał tegorocznej akcji służącej odbudowie populacji ptaków, które wyginęły w latach 60. XX w.
Jak poinformował PAP rzecznik Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (WFOŚiGW) we Wrocławiu Robert Borkacki, młode sokoły zostały przewiezione do lasu, gdzie na wysokości kilkudziesięciu metrów zostały wpuszczone do sztucznego gniazda. „Drapieżniki spędzą w nowym domu około 10 dni. Służy to przyzwyczajeniu ich do tego miejsca. Gniazdo zostanie otwarte, gdy ptaki będą gotowe do pierwszego lotu. Potem jeszcze przez co najmniej miesiąc będą dokarmiane” – powiedział rzecznik.
Zeszłoroczna akcja wsiedlenia sokołów wędrownych w Nadleśnictwie Żmigród:
Jak wyjaśnił Sławomir Sielicki, prezes Stowarzyszenia na rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół”, które prowadzi akcję reintrodukcji tego gatunku, młode ptaki przed umieszczeniem w gniazdach zostały zaobrączkowane. „To rodzaj ‘dowodu osobistego’ tych ptaków. Obrączki ułatwią dalsze obserwacje ptaków przy użyciu lornetek” – dodał.
Sokół wędrowny to jeden z najrzadszych gatunków ptaków w Polsce. Nadrzewna populacja europejska tego drapieżnika całkowicie wyginęła w latach 60. XX w., m.in. z powodu zatrucia środowiska szkodliwą chemią.
Prezes Zarządu WFOŚiGW we Wrocławiu Łukasz Kasztelowicz podkreślił, że Fundusz od lat dofinansowuje akcje ich reintrodukcji. Na tegoroczną akcję Fundusz udzielił dotacji w wysokości 100 tys. zł. W tym roku sprowadzono łącznie na Dolny Śląsk 24 ptaki z Czech i krajowych hodowli.
Od początku akcji prowadzonej od 2010 roku wypuszczono na Dolnym Śląsku 187 sokołów wędrownych. „W ostatnich trzech latach projekt przyniósł pierwsze sukcesy. Od 2016 roku wylęgło się na Dolnym Śląsku 15 sokołów” – podkreślił Kasztelowicz.
Dodał, że w 2019 roku ornitolodzy odnotowali w Polsce tylko dziewięć zasiedlonych przez sokoły wędrowne gniazd na drzewach, w tym jedno na Dolnym Śląsku.
Autorka: Agata Tomczyńska, PAP.