Taka sytuacja jeszcze nigdy nie miała miejsca; woda zabierała wszystko, łącznie z samochodami i mostem w miejscowości Manasterz – mówił o piątkowych burzach w regionie rzecznik KPP PSP w Przeworsku mł. bryg. Tomasz Dzień. Podkreślił, że na razie ciężko o oszacowanie strat.
IMGW wydał w piątek najwyższy, trzeci stopień ostrzeżenia przed burzami z gradem dla sześciu podkarpackich powiatów. Chodzi o miasto Rzeszów oraz powiaty: rzeszowski, łańcucki, przeworski, leżajski oraz niżański. W pozostałej części województwa obowiązuje alert stopnia drugiego.
Jak przekazał w rozmowie z PAP mł. bryg. Tomasz Dzień ze straży pożarnej w Przeworsku, sytuacja w powiecie „jest dramatyczna”. „Malutkie cieki wodne przeobraziły się w rwące rzeki, które swoim nurtem zabierały wszystko, łącznie z samochodami i mostem w miejscowości Manasterz” – mówił.
„Straty, jakie będą, będzie można oszacować dopiero po tym, jak woda opadnie. Póki co z punktu widzenia straży pożarnej sytuacja jest w jakiś sposób opanowana” – dodał. Jak wskazał, przeprowadzono ewakuację „co najmniej kilkudziesięciu osób”, które tego wymagały. „Teraz pozostanie odpompowywanie piwnic, studni, wszystkiego” – wymieniał. „Taka sytuacja nigdy nie miała jeszcze miejsca” – podkreślił.
Rzecznik podkarpackich strażaków bryg. Marcin Betleja podkreślił z kolei, że „sprzątanie w związku z ulewnymi deszczami potrwa co najmniej dwa dni”.
Podkarpaccy strażacy odnotowali dotąd ponad 290 interwencji w związku z pogodą. Najczęściej interweniowali w powiatach: rzeszowskim, przemyskim oraz właśnie przeworskim.
Wiceszef RCB Grzegorz Świszcz podkreślił, że zalane są domy i gospodarstwa, a niektóre drogi są nieprzejezdne. Chodzi m.in. o drogę krajową nr 28 w Birczy oraz drogę wojewódzką nr 835 w Hadlach Szklarskich.
Jak poinformował w rozmowie z PAP Marek Jamrozik z Urzędu Gminy Jawornik Polski, podtopiony został również wóz Ochotniczej Straży Pożarnej, który jechał do akcji w Hadlach Szklarskich. „Woda ściągnęła go do rowu” – wyjaśnił.
„Sporo domów jest podtopionych, na pewno zerwany jest asfalt na jednym moście, część miejscowości nie ma prądu, bo są uszkodzenia na liniach energetycznych” – wymieniał Jamrozik.
Szef MON Mariusz Błaszczak zapowiedział wysłanie do powiatu przeworskiego 100 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy będą pomagać strażakom m.in. w usuwaniu strat.
Autorka: Sonia Otfinowska, PAP.