Prezydent Andrzej Duda w piątek późnym wieczorek otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa, przebywa teraz w domowej izolacji, czuje się dobrze; nie miał objawów zakażenia, wszystko na razie przebiega bardzo łagodnie – powiedział szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski.
Rzecznik prezydenta Błażej Spychalski poinformował w sobotę rano, że prezydent Duda miał test na koronawirusa (wirusa KPCh – przyp. redakcji) i wynik jest pozytywny.
Szanowni Państwo, zgodnie z zaleceniami wczoraj Prezydent @AndrzejDuda miał wykonany test na obecność koronawirusa. Wynik okazał się pozytywny. Prezydent czuje się dobrze. Jesteśmy w stałym kontakcie z odpowiednimi służbami medycznymi.
— Błażej Spychalski (@spychalski_b) October 24, 2020
Szczerski w sobotę w radiowej „Trójce” podkreślił, że prezydent Duda w piątek późnym wieczorem otrzymał wynik testu na koronawirusa. „Prezydent przebywa w domowej izolacji, czuje się dobrze, można go uznać za przypadek bezobjawowy, tzn. te symptomy są bardzo delikatne, jeśli w ogóle występują” – powiedział minister.
Dodał, że teraz, zgodnie z przepisami, dochodzenie epidemiologiczne wskaże osoby z kontaktu, które powinny udać się na kwarantannę po ostatnich spotkaniach z prezydentem.
„Ale to jest decyzja już nie administracyjna Kancelarii [Prezydenta] tylko decyzja Głównego Inspektora Sanitarnego. Chodzi o to, żeby wskazać ewentualny zakres czasowy tych spotkań, które podlegają później nadzorowi epidemiologicznemu. Więc czekamy na decyzje odpowiednich służb sanitarnych” – powiedział Szczerski.
Zapewnił, że w Kancelarii Prezydenta są odpowiednie procedury na wypadek zakażenia koronawirusem, obiecał też regularne informowanie o kolejnych etapach dochodzenie epidemiologicznego i o stanie zdrowia prezydenta.
Szczerski dodał, że rozmawiał z prezydentem późnym wieczorem w piątek, około północy. „Czuł się wtedy dobrze, więc myślę, że wszystko na razie przebiega bardzo łagodnie” – zaznaczył minister.
Jak podkreślił, Duda przeszedł test na koronawirusa, ponieważ takie było zalecenie po aktywnościach prezydenta z tego tygodnia. „Nie było objawów, więc dlatego też, można powiedzieć, że to jest przypadek zakażenia, póki co bezobjawowego” – powiedział Szczerski.
W związku ze sprzecznymi informacjami w mediach uprzejmie informuję: prace na Stadionie Narodowym – trwają bez zakłóceń (jest tam wspaniały zespół), wszyscy biorący udział w spotkaniu z @prezydentpl czekają spokojnie na wyniki dochodzenia epidemiologicznego. Wszystkim zdrowia!💪 pic.twitter.com/hrmruSDDNh
— Michał Dworczyk (@michaldworczyk) October 24, 2020
W piątek prezydent złożył wizytę na Stadionie Narodowym w Warszawie, gdzie powstaje szpital tymczasowy dla pacjentów z COVID-19. Odznaczył też Igę Świątek za osiągnięcia sportowe i promocję kraju.
Jak powiedział w RMF FM wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, osoby, u których stwierdzono pozytywny wynik na obecność koronawirusa trafiają do izolacji, a osoby, które miały kontakt, muszą być objęte kwarantanną. „Myślę, że pani Iga Świątek też taką kwarantanną będzie objęta” – dodał.
Kraska odniósł się też do wizyty prezydenta w miejscu powstawania szpitala tymczasowego. Jego zdaniem budowa nie jest zagrożona. „Wszyscy byli w maseczkach, zachowywali dystans, więc to ryzyko zakażenia było minimalne. Ale na pewno osoby, które miały kontakt z panem prezydentem, będą miały testy, ponieważ bardzo nam zależy, żeby ta budowa jak najszybciej została skończona” – powiedział wiceminister.
O tym, że prace na Stadionie Narodowym trwają bez zakłóceń, poinformował na Twitterze szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk. Jak dodał: „[…] wszyscy biorący udział w spotkaniu z [prezydentem] czekają spokojnie na wyniki dochodzenia epidemiologicznego”.
W związku z pozytywnym wynikiem testu na obecność wirusa KPCh u prezydenta Dudy na kwarantannę udał się jego rzecznik Błażej Spychalski.
Źródło: PAP.
„The Epoch Times” określa nowego koronawirusa, który wywołuje chorobę COVID-19, mianem wirusa KPCh, ponieważ ukrywanie informacji przez Komunistyczną Partię Chin i jej złe decyzje pozwoliły wirusowi rozprzestrzenić się na całe Chiny, a następnie wywołać światową pandemię.
O tym, jak chiński reżim ukrywał wybuch epidemii COVID-19, można przeczytać tutaj (artykuł z infografiką).