Opi – ta mała miejscowość we włoskim regionie Abruzja – została ogłoszona przez lokalne władze gminą wolną od koronawirusa. Mimo dużego napływu turystów latem nie zanotowano tam ani jednego przypadku zakażenia.
To jedna z nielicznych gmin w tym regionie, która może poszczycić się tym, że wirus nie przedostał się tam od początku pandemii. Liczące około 400 mieszkanców miasteczko, gdzie można zobaczyć zabytki z czasów starożytności i średniowiecza, uważane jest za perłę na terenie parku narodowego Abruzji i jedno z najpiękniejszych we Włoszech.
„Mamy tu naturalny dystans, bo jesteśmy małą miejscowością. Ale muszę powiedzieć, że brak zakażeń jest zasługą mieszkańców, którzy przestrzegają reguł i zachowują się ostrożnie” – stwierdził burmistrz Antonio Di Santo.
Ostrożnie i zgodnie z wymogami bezpieczeństwa sanitarnego zachowywali się przybywający tam w minionych miesiącach turyści. Było ich średnio dwa tysiące dziennie. Niemal cały czas pełne były dwa tamtejsze kempingi, dwa hotele i pensjonat.
Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu letniego lokalne władze wprowadziły surowy protokół bezpieczeństwa, a w całej miejscowości ustawiły tablice informacyjne dla przybyszów z zaleceniami i apelami o najwyższą czujność.
„To wszystko sprawiło, że zarówno mieszkańcy, jak i turyści pozostali odporni” – podkreślił burmistrz, cytowany przez włoskie media.
Z Rzymu Sylwia Wysocka, PAP.
„The Epoch Times” określa nowego koronawirusa, który wywołuje chorobę COVID-19, mianem wirusa KPCh, ponieważ ukrywanie informacji przez Komunistyczną Partię Chin i jej złe decyzje pozwoliły wirusowi rozprzestrzenić się na całe Chiny, a następnie wywołać światową pandemię.