Nosorożce przebywające w indyjskim Parku Narodowym Kaziranga mają specjalnie wyszkolonych ochroniarzy

W indyjskim Parku Narodowym Kaziranga specjalnie wyszkolona paramilitarna jednostka będzie chronić nosorożce przed kłusownikami. Na zdjęciu ilustracyjnym nosorożec w nieoznaczonej lokalizacji (<a href="https://pixabay.com/pl/users/Pexels-2286921/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=1837164">Pexels</a> / <a href="https://pixabay.com/pl/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=1837164">Pixabay</a>)

W indyjskim Parku Narodowym Kaziranga specjalnie wyszkolona paramilitarna jednostka będzie chronić nosorożce przed kłusownikami. Na zdjęciu ilustracyjnym nosorożec w nieoznaczonej lokalizacji (Pexels / Pixabay)

Siły Specjalne Ochrony Nosorożców (SRPF) to składająca się z 82 funkcjonariuszy paramilitarna jednostka, która powstała w celu poprawy bezpieczeństwa nosorożców mieszkających w Parku Narodowym Kaziranga w stanie Asam w Indiach. Miejsce to widnieje na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Grupa ma zapobiegać działaniom kłusowników, którzy od lat zagrażają życiu indyjskich nosorożców.

Na terenie parku o powierzchni 430 km kw. znajduje się obecnie 2,4 tys. nosorożców.
Grupa 74 mężczyzn i 8 kobiet uczestniczyła w trwającym przez ponad 10 miesięcy specjalistycznym treningu w tropieniu i działaniach wojskowych na terenie dżungli.

Jak przekazał gazecie „The Indian Express” Karmashree Sivakumar, dyrektor parku Kaziranga: – Przeszli (członkowie ekpipy – przyp. redakcji) szkolenie z posługiwania się różnymi typami broni wykorzystywanej w obławach policyjnych. Jak tłumaczy: – SRPF jest dodatkową siłą obok Sił Ochrony Lasów Asamu i jest wyszkolona pod kątem operacji związanych z ochroną nosorożców. To wielkie wzmocnienie w walce z kłusownikami.

Decyzję o powołaniu jednostki władze indyjskie podjęły już 4 lata temu. Rekrutację zakończono w 2018 roku.
Działalność kłusowników nasiliła się w latach 2013-2014, zginęły wówczas 54 zwierzęta. Liczba ofiar nieco zmalała w ciągu ostatnich lat. Jednak przedstawiciele parku mają nadzieję, że zwiększenie ochrony pomoże ukrócić ten wciąż istniejący proceder.

Decyzję o powołaniu jednostki władze indyjskie podjęły już 4 lata temu, rekrutację jednak zakończono w zeszłym roku. Na zdjęciu ilustracyjnym zwierzęta w nieoznaczonej lokalizacji (<a href="https://pixabay.com/pl/users/Gellinger-201217/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=2713482">Gerhard Gellinger</a> / <a href="https://pixabay.com/pl/?utm_source=link-attribution&amp;utm_medium=referral&amp;utm_campaign=image&amp;utm_content=2713482">Pixabay</a>)

Decyzję o powołaniu jednostki władze indyjskie podjęły już 4 lata temu, rekrutację jednak zakończono w zeszłym roku. Na zdjęciu ilustracyjnym zwierzęta w nieoznaczonej lokalizacji (Gerhard Gellinger / Pixabay)

W położonym na północnym wschodzie Indii stanie Asam obowiązują najsurowsze w kraju kary za kłusownictwo. Można trafić za to nawet na siedem lat do aresztu i otrzymać grzywnę w wysokości 50 tys. rupii (2,7 tys. zł).

Przepisy to jedno, a rzeczywistość jest nieco inna. Z oficjalnych danych wynika, że od 2015 roku w całych Indiach aresztowano za kłusownictwo 2,2 tys. osób, ale tylko 126 osób zostało skazanych.
Nowa jednostka daje więc nadzieję na zwiększenie bezpieczeństwa nosorożców, będących pod jej specjalną opieką.

A.I. źródła: PAP, Kaziranga National Park.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję