1864 to rok założenia najstarszej pracowni działającej dziś na Pradze – pracowni czapek Cieszkowskiego. Przedwojenną historię ma w sumie osiem firm po prawej stronie Wisły – opowiadała PAP adiunkt w Muzeum Warszawskiej Pragi Katarzyna Chudyńska-Szuchnik.
– Dane te pochodzą z raportu na temat prawobrzeżnego rzemiosła, który powstał na podstawie kilku lat badań, rozmów z rzemieślnikami z prawobrzeżnej Warszawy. Nie tylko ze Starej Pragi, ale również Kamionka i Grochowa. Korzystałam też z dokumentacji istniejących firm rzemieślniczych i badań moich poprzedników zajmujących się Historią Mówioną – powiedziała Katarzyna Chudyńska-Szuchnik.
Najstarsze praskie firmy
Jak zaznaczyła, na 100 firm z prawobrzeżnej Warszawy, które przebadano, osiem powstało przed II wojną światową. – W dwóch przypadkach są to firmy, które datują się jeszcze na XIX w. Jest ich więc niezbyt wiele, co wiąże się z historią wojenną, ale też powojenną polityką gospodarczą, eliminującą małe firmy, zwłaszcza jeżeli działały już wcześniej – powiedziała.
– Jeśli chodzi o branże, to z racji, że jesteśmy na Pradze można zauważyć sporą przewagę przetwórstwa skóry. Bo Praga była takim magazynem Warszawy; tu zawsze się wytwarzało na potrzeby dworów królewskich czy szlachty. To byli szewcy, skórnicy, garbarze, którzy tu działali już w połowie XVII w. I także dzisiaj te branże funkcjonują wśród firm z długim rodowodem. Trzy z tych ośmiu należą do branży skórzanej – dwie szewskie i jedna rymarska – wyjaśniła Chudyńska-Szuchnik.
Najstarszą firmą rzemieślniczą działającą w prawobrzeżnej Warszawie jest pracownia czapek Cieszkowskiego założona w 1864 roku. – Na Pradze firma działa jednak dopiero od lat 70. XX w. Wcześniej przez ponad 100 lat funkcjonowała w Śródmieściu. Dalej mamy Zakład Budowy Organów założony ok. 1895 roku. Powstał wówczas na Lesznie, ale mniej więcej od 100 lat działa na Grochowie. Mamy także Naprawę Obuwia Zdzisława Radzickiego, którego dziadek otrzymał zezwolenie na uprawianie zawodu jeszcze od władz carskich. Niestety w 2018 roku firma przestała istnieć. Kolejny szewc to Zakłady Ortopedyczne założone przez Wacława Omiotka w 1935 roku i firma rymarska prowadzona przez Andrzeja Kłodę, założona przez jego ojca w 1922 roku – mówiła.
– W 1917 roku została założona Pracownia Krawiecka, kontynuowana przez Jerzego Hlasnego przy ul. Wileńskiej. Niestety przestała istnieć dosłownie w grudniu ub.r. Mamy jeszcze nietypowe jak na miasto rzemiosło, mianowicie kowalstwo artystyczne, sięgające lat 20. XX w., kontynuowane przez firmę Kowale Losu. Jest też Zakład Kamieniarski Majorkiewiczów wywodzący się z lat 30. – relacjonowała Chudyńska-Szuchnik.
Podkreśliła, że chociaż tych firm z długim rodowodem nie ma już wiele, ich historie są bardzo ciekawe. – Dlatego chcemy w czwartek (14 lutego – przyp. redakcji) w Muzeum porozmawiać z przedstawicielami niektórych z nich. Opowiedzą o swojej historii, o tym, jak to jest, kiedy firma przeplata się z losami rodziny. Jest to ciekawe, także jeżeli chodzi o sukcesję, która czasami wcale nie jest taka oczywista. Wreszcie jak namówić dzisiaj młodych ludzi, następców, żeby jednak się z tym „starym” zawodem związali. Interesuje nas też ten aspekt lokalnej historii, czyli jak te firmy splatają się z miejscem, jak mimo wielu trudności przetrwały do dzisiaj – powiedziała muzealniczka.
Przyznała, że inspiracją do zajęcia się tym tematem była historia Pragi. – Tutaj zawsze handlowano i wytwarzano. Praga na początku była taką dzielnicą służebną, dostarczającą wszelkie dobra drugiej stronie Wisły. Dużo później była dzielnicą robotniczą, więc tradycje takiej przedsiębiorczości, pomysłowości zawsze tu były obecne. I chcieliśmy sprawdzić, jak to przetrwało i funkcjonuje dzisiaj – zaakcentowała.
371. rocznica nadania praw miejskich
Spotkanie poświęcone najstarszym firmom prawobrzeżnej Warszawy jest częścią wydarzeń związanych z 371. rocznicą nadania Pradze praw miejskich. Nazwa „praga” pochodzi od prażenia, czyli wypalania fragmentu puszczy celem jej zagospodarowania. Jak mówiła muzealniczka, osada prawobrzeżnej Warszawy istniała już w średniowieczu. W połowie XVII w. Praga była już dużą miejscowością o charakterze miejskim. Prawa miejskie nadał jej król Władysław IV Waza 10 lutego 1648 roku razem z przywilejem organizowania czterech dorocznych jarmarków oraz trzech cotygodniowych targów: w piątki – na konie i bydło, we wtorki i soboty – na inne towary.
Punkt centralny Pragi był w rejonie dzisiejszego skrzyżowania ulic Ratuszowej i Jagiellońskiej. Tam znajdowały się najważniejsze obiekty – kościół, ratusz, plac targowy i karczmy. Praga posiadała dwa rynki – Stary i Nowy oraz jedenaście ulic (m.in. Wiślaną, Piaskową, Zapiaskową, Żupną, Krzywe Koło Skaryszewskie, Krzywe Koło ku jeziorowi, Błotną i Ząbkowską). Było dziesięć spichlerzy, słodownie, karczmy, browary, składy kupieckie, duża żupa solna, cegielnia i kilka dworków szlacheckich. Jak dodała muzealniczka, Władysław IV ufundował kaplicę Matki Bożej Loretańskiej, najstarszy zabytek na terenie Pragi, której wizerunek znalazł się w herbie dzielnicy.
Autorka: Anna Kondek-Dyoniziak, PAP. Śródtytuły pochodzą od redakcji.