Minister Czaputowicz w RB ONZ: Przywrócenie pokoju na Bliskim Wschodzie wspólnym obowiązkiem

Jacek Czaputowicz, minister spraw zagranicznych i rotacyjny przewodniczący Rady Bezpieczeństwa przemawia na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa w siedzibie ONZ w Nowym Jorku, 20.08.2019 r. (PETER FOLEY/PAP/EPA)

Jacek Czaputowicz, minister spraw zagranicznych i rotacyjny przewodniczący Rady Bezpieczeństwa przemawia na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa w siedzibie ONZ w Nowym Jorku, 20.08.2019 r. (PETER FOLEY/PAP/EPA)

Wyzwania dla pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie były przedmiotem wtorkowych obrad Rady Bezpieczeństwa ONZ. Szef polskiej dyplomacji Jacek Czaputowicz, który przewodniczył debacie, uznał przywrócenie pokoju w regionie za wspólny obowiązek.

– Naszym wspólnym moralnym obowiązkiem jest znalezienie sposobu na zakończenie cierpienia ludności cywilnej i przywrócenie pokoju i stabilności w regionie. Rada Bezpieczeństwa powinna aktywnie wspierać i inicjować działania osób, które chcą zgodnie z prawem międzynarodowym przeciwdziałać agresywnym politykom i ich działaniom w tym regionie – powiedział minister.

Jego zdaniem wtorkowa debata miały miejsce w krytycznym momencie. Niepewność co do rozwoju wydarzeń na Bliskim Wschodzie znów utrzymuje region w centrum uwagi politycznej. Wypracowane dotychczas rozwiązania nie zapewniły spokoju i stabilności. W ostatnich latach region spustoszyła fala gwałtownych konfliktów, w tym także w wielu krajach, w których kiedyś panował pokój.

Czaputowicz apelował o pozytywne podejście do przywrócenia pokoju i wzrostu gospodarczego na Bliskim Wschodzie. Za klucz do rozwiązania problemów społecznych i uwolnienia potencjału gospodarczego regionu uznał promowanie przedsiębiorczości, zwłaszcza wśród młodych ludzi, wzmocnienie dobrych rządów, zwalczanie korupcji i zapewnienie dostępu do edukacji.

Zdaniem ministra główne punkty zapalne na Bliskim Wschodzie to m.in. Syria, gdzie eskalacja przemocy może mieć katastrofalne konsekwencje, i Jemen, gdzie w wyniku konfliktu zagrożonych głodem jest 13 mln ludzi.

Zaznaczył, że wciąż nie udało się doprowadzić do rozwiązania politycznego w konflikcie izraelsko-palestyńskim. Narastające napięcia w Zatoce Perskiej – ostrzegł szef polskiej dyplomacji – mogą przerodzić się w konfrontację wojskową, nawet poprzez drobne incydenty lub błędną ocenę.

– Istnieje wiele różnych przyczyn tych napięć: presja demograficzna, słabości gospodarki i zarządzania, którym towarzyszy brutalny ekstremizm, radykalizacja i nielegalna masowa migracja. Mieszkańcy Syrii, Jemenu lub Palestyny codziennie zmagają się z niedostatkiem, brakiem żywności, niską jakością opieki medycznej i niedostateczną edukacją – stwierdził minister.

Jacek Czaputowicz, minister spraw zagranicznych (po prawej) i Mike Pompeo, sekretarz stanu USA, uczestniczą we wspólnej konferencji prasowej w siedzibie ONZ w Nowym Jorku, 20.08.2019 r. (PETER FOLEY/PAP/EPA)

Szef polskiej dyplomacji wiązał konflikty na Bliskim Wschodzie z problemami politycznymi, gospodarczymi i społecznymi świata. Do najpilniejszych do rozwiązania zaliczył rosnącą migrację i kwestię uchodźców.

– Kolejne wyzwania obejmują międzynarodowy terroryzm. Porażka Państwa Islamskiego w Iraku i Syrii jest ważnym krokiem, ale wciąż daleko nam do wyeliminowania plagi terroryzmu w regionie i zagrożenia, jakie stanowi na całym świecie – podkreślił Czaputowicz.

Jacek Czaputowicz z niepokojem przyjął stanowisko Iranu, który oświadczył, że nie zobowiązuje się do pełnego przestrzegania postanowień porozumienia nuklearnego. W kontekście ostatnich incydentówprzejęć statków minister mówił także o zagrożeniach dla wolności i bezpieczeństwa żeglugi morskiej w regionie. Za poważne wyzwanie uznał też zapewnienie bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni.

– Dzięki dużym zasobom i strategicznej lokalizacji Bliski Wschód odgrywa kluczową rolę w zabezpieczaniu globalnych dostaw energii. Istnieje potrzeba wzmocnienia bezpieczeństwa krytycznej infrastruktury energetycznej, aby zminimalizować wahania cen ropy naftowej i zwiększyć bezpieczeństwo dostaw – podkreślił.

Często podejmowane w ONZ zagadnienie związku między prawami człowieka a pokojem i bezpieczeństwem, w tym prawami kobiet, minister odniósł w swym wystąpieniu także do Bliskiego Wschodu.

– Naszym wspólnym obowiązkiem jest przestrzeganie prawa międzynarodowego i ochrona najsłabszych grup w konfliktach zbrojnych, w tym dzieci, kobiet, osób niepełnosprawnych i członków mniejszości religijnych – akcentował. Przypomniał, że w ubiegłym tygodniu Polska z okazji 70. rocznicy konwencji genewskich zorganizowała briefing w RB na temat międzynarodowego prawa humanitarnego.

– Polska, zgodnie ze stanowiskiem UE, podkreśla, że rozwiązania problemów Bliskiego Wschodu wymagają wielostronnego podejścia. Opierając się na tym założeniu, zorganizowaliśmy w lutym, wspólnie ze Stanami Zjednoczonymi konferencję ministerialną, dającą początek procesowi warszawskiemu – tłumaczył minister Czaputowicz.

Wyjaśnił, że grupy robocze zajmą się m.in. problematyką zwalczania terroryzmu, bezpieczeństwa morskiego, lotniczego, cybernetycznego i energetycznego, a także kwestiami humanitarnymi i prawami człowieka.

– Będziemy zachęcać wszystkie kraje do przyłączenia się do tych wysiłków. Ufamy, że proces warszawski przyczyni się do rozwiązania wieloaspektowych problemów Bliskiego Wschodu i zapewni większą stabilność w regionie i poza nim – stwierdził szef polskiej dyplomacji.

W posiedzeniu RB uczestniczył m.in. amerykański sekretarz stanu Mike Pompeo.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski, PAP.

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję