Nominacja Georgette Mosbacher na ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce, jej zakorzenienie w środowisku elit amerykańskich, bliskość do prezydenta Donalda Trumpa jest dowodem tego, że Polska zajmuje ważne miejsce w USA – powiedział w czwartek PAP minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz.
Prezydent Andrzej Duda przyjął w czwartek listy uwierzytelniające od nowej ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Georgette Mosbacher, która tym samym rozpoczęła swoje oficjalne urzędowanie w naszym kraju.
Jak podkreślił minister spraw zagranicznych, fakt, że nowa ambasador rozpoczyna swoją misję w naszym kraju przed wizytą prezydenta Andrzeja Dudy w Stanach Zjednoczonych to „bardzo dobry zbieg okoliczności”.
– To jest na pewno bardzo znacząca osoba, o bardzo wysokiej pozycji. Jej zakorzenienie w środowisku elit amerykańskich, bliskość do prezydenta Donalda Trumpa jest dowodem tego, że Polska zajmuje ważne miejsce w USA – zauważył Jacek Czaputowicz. Wizyta Andrzeja Dudy w Białym Domu planowana jest na 18 września.
Szef MSZ dodał, że w tradycji dyplomacji amerykańskiej często zdarza się, że ambasador związany jest z partią, która wygrywa w Stanach Zjednoczonych wybory. I to ma miejsce w tym wypadku – zaznaczył. Ale funkcjonuje też bardzo silny i profesjonalny staff dyplomatyczny poniżej ambasadora, który utrzymuje bieżące kontakty – powiedział minister.
– Fakt, że ta nominacja nastąpiła teraz, to bardzo dobry zbieg okoliczności. Właśnie przed wizytą prezydenta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie, przed dialogiem strategicznym między naszymi państwami i tendencją do zacieśnienia stosunków i podkreślenia ich znaczenia. Cieszymy się z tego, że jest taki ambasador – podkreślił szef MSZ.
Jak zauważył, Georgette Mosbacher wywodzi się ze środowisk biznesowych. – Niewątpliwie będzie się też koncentrować na kwestiach współpracy gospodarczej między naszymi państwami, co cieszy dlatego, że chcemy rozwijać stosunki gospodarcze z firmami amerykańskimi – dodał Czaputowicz.
Mosbacher jest pierwszą kobietą w historii polsko-amerykańskich stosunków, która objęła stanowisko ambasadora w Warszawie. Komentatorzy wskazują, że Mosbacher nie jest zawodową dyplomatką, ale jej atutem będzie pozycja we wpływowych kręgach związanych z Partią Republikańską i wieloletnia osobista znajomość z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem.
Autorka: Małgorzata Wosion-Czoba, PAP.