GENEWA – Wnętrze Bâtiment des Forces Motrices (BFM) rezonowało z dźwiękami chińskiej muzyki klasycznej, gdy słynny zespół prezentujący chiński taniec klasyczny Shen Yun Performing Arts powrócił do Szwajcarii z nowym programem.
W tym roku wieści o rosnącym sukcesie Shen Yun dotarły do najwyższych warstw społeczeństwa, w tym do znamienitych arystokratycznych rodów Europy. Po księciu Janie Orleańskim z Francji to księżna Léa z Belgii odkryła 5000 lat tradycyjnej chińskiej kultury.
Urodzona w Wohlman księżna jest wdową po Aleksandrze Belgijskim, który był bratem poprzedniego króla Belgii Alberta II oraz wujem obecnego króla Filipa. Ta wytworna dama powiedziała, że jest „pod wrażeniem artystów Shen Yun”.
Po obejrzeniu występu była pełna uznania dla tancerzy tego nowojorskiego zespołu.
„Uważam, że są niezwykle widowiskowi pod względem piękna, estetyki, zwinności, oczywiście talentu i szybkości!” – powiedziała księżna Léa.
„Od początku porywa nas rytm tego widowiska” – dodała.
Księżna po raz pierwszy w swoim życiu oglądała chiński taniec klasyczny i stwierdziła, że jest arcypiękny oraz odkrywczy.
Chiński taniec klasyczny, którego początki sięgają tysięcy lat wstecz, jest jednym z najpełniejszych systemów tanecznych na świecie. Co więcej, panujące w Chinach kolejne dynastie wzbogacały go, wprowadzając nowe figury taneczne i techniki akrobatyczne. W późniejszym okresie dał on początek niektórym sztukom walki oraz sztuce cyrkowej.
Jednak tym, co szczególnie wyróżnia chiński taniec klasyczny, jest yun czyli „duch tańca”. Można go określić mianem duszy lub emanacją wewnętrznego ducha tancerza.
Jak wyjaśnia Shen Yun: „Duch tańca powstaje przez połączenie czegoś na podobieństwo kulturowego DNA lub ducha narodowego, którego Chińczycy mają we krwi, oraz dziedzictwa 5000 lat chińskiej cywilizacji. Duch tańca determinuje wewnętrzny stan, oddech, intencje, indywidualną aurę oraz głębię emocjonalnej ekspresji. W gruncie rzeczy ten stan przewodzi formie, tak że jest ona nim nasycona”.
Księżna Léa wyczuła właśnie tę duchowość, która tak przepełnia i prowadzi artystów Shen Yun.
„Rzeczywiście odnosimy wrażenie, że artyści są niezmiernie przepełnieni tym, co robią, oraz uczuciami związanymi z duchowością” – powiedziała.
Dodała, że odczuwa „bardzo dużo pozytywnej energii”. „Mam nadzieję zachować ją przez najbliższe tygodnie!”.
Artykuł powstał dzięki reportażowi NTD Television.
„The Epoch Times” uważa Shen Yun Performing Arts za znaczące wydarzenie kulturowe naszych czasów i od chwili powstania zespołu w 2006 roku zamieszcza wywiady z widzami, w których opisują oni swoje wrażenia ze spektakli.
Genewa, Szwajcaria
Shen Yun International Company
Tekst oryginalny ukazał się w anglojęzycznej edycji „The Epoch Times” dnia 2019-03-05, link do artykułu: https://www.theepochtimes.com/princess-lea-of-belgium-carried-away-by-the-rhythm-of-shen-yun_2824634.html