Dekret o stanie wojennym w Korei Południowej uwidacznia wyzwania związane z komunistyczną infiltracją

Prezydent Korei Południowej Yoon Suk-yeol uczestniczy w trzeciej sesji spotkania przywódców G20 w Rio de Janeiro w Brazylii, 19.11.2024 r. (Mauro Pimentel/AFP via Getty Images)

Prezydent Korei Południowej Yoon Suk-yeol uczestniczy w trzeciej sesji spotkania przywódców G20 w Rio de Janeiro w Brazylii, 19.11.2024 r. (Mauro Pimentel/AFP via Getty Images)

Według ekspertów infiltracja koreańskiej polityki i kultury przez chiński reżim komunistyczny jest rozległa, głęboka i mało znana.

Ogłoszenie stanu wojennego przez prezydenta Korei Południowej Yoon Suk-yeola ponownie postawiło w centrum uwagi wpływy komunistyczne w kraju.

Po raz pierwszy od niemal czterech dekad południowokoreański przywódca skorzystał z tego uprawnienia, oskarżając opozycyjną Partię Demokratyczną o współpracę z komunistyczną Koreą Północną. Kilka godzin później odwołał stan wojenny po głosowaniu parlamentu, który uchylił dekret.

„Ogłaszam stan wojenny, aby chronić wolną Republikę Korei przed zagrożeniem ze strony komunistycznych sił Korei Północnej, aby wyeliminować nikczemne propółnocnokoreańskie siły antypaństwowe, które ograbiają nasz naród z wolności i szczęścia, oraz aby chronić wolny porządek konstytucyjny” – powiedział Yoon w przemówieniu wygłoszonym późnym wieczorem 3 grudnia.

Oświadczył, że opozycja polityczna, która dominuje w Zgromadzeniu Narodowym, „paraliżuje wymiar sprawiedliwości poprzez zastraszanie sędziów i odwoływanie dużej liczby prokuratorów”, a także powoduje dysfunkcje w innych sektorach rządowych.

Korea Północna nie jest jedynym krajem wywierającym komunistyczne wpływy na półwysep.

Chiny, największy partner handlowy Korei Południowej, mają dużą siłę oddziaływania.

Powiązania opozycji z Chinami

Lee Jae-myung, który przyrównał się do senatora Berniego Sandersa (senator I klasy z Vermont) i przewodzi partii opozycyjnej, przyjął bardziej przyjazne stanowisko wobec chińskiego reżimu, nawet gdy Yoon próbował zbliżyć swój kraj do Stanów Zjednoczonych i odwrócić trwający od lat trend ustępstw wobec Pekinu.

Podczas wiecu wyborczego w marcu Lee skrytykował podejście Yoona do Chin oraz jego wypowiedzi na temat militarnego wtargnięcia reżimu na Tajwan, który chiński reżim stara się przedstawiać jako część swojego terytorium.

„Dlaczego prowokujesz Chiny?” – powiedział Lee. „Co kwestia Tajwanu ma wspólnego z Koreą Południową?”.

Lee, były kandydat na prezydenta, został dwa tygodnie temu skazany za naruszenie prawa wyborczego na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu.

Lider głównej opozycyjnej Partii Demokratycznej Korei Południowej Lee Jae-myung (pośrodku) wychodzi z głównej sali posiedzeń Zgromadzenia Narodowego, po tym jak prezydent Korei Południowej Yoon Suk-yeol ogłosił stan wojenny, Seul w Korei Południowej, 4.12.2024 r. (Jung Yeon-je/AFP via Getty Images)

Lider głównej opozycyjnej Partii Demokratycznej Korei Południowej Lee Jae-myung (pośrodku) wychodzi z głównej sali posiedzeń Zgromadzenia Narodowego, po tym jak prezydent Korei Południowej Yoon Suk-yeol ogłosił stan wojenny, Seul w Korei Południowej, 4.12.2024 r. (Jung Yeon-je/AFP via Getty Images)

Lee przegrał wybory w 2022 roku z Yoonem różnicą mniejszą niż 1 punkt procentowy, co czyni je najbardziej wyrównanymi wyborami prezydenckimi w historii Korei Południowej.

„To bardzo poważny problem, którego musimy być świadomi” – powiedziała wcześniej Suzanne Scholte, prezes Defense Forum Foundation, mającej siedzibę w Wirginii, w rozmowie z „The Epoch Times”. „Liberalna demokracja, taka jak Korea Południowa, prawie wybrała prorokomunistycznego kandydata w ostatnich wyborach.”.

Obawy mogą stać się naglące, jeśli popularność Yoona spadnie w wyniku ogłoszenia stanu wojennego. Jego własna partia polityczna odcięła się od tego dekretu, deklarując, że „powstrzymają go razem z narodem”.

„Dni Yoona w polityce są prawdopodobnie policzone, ponieważ społeczeństwo zjednoczy się w krytyce, a większościowa partia opozycyjna będzie dążyć do impeachmentu Yoona” – powiedział gazecie „The Epoch Times” Bruce Klingner, weteran CIA i Defense Intelligence Agency (pol. Agencji Wywiadowczej Departamentu Obrony), który specjalizuje się w sprawach koreańskich.

W tym krótkim okresie, gdy obowiązywał stan wojenny, Lee wezwał obywateli Korei Południowej, aby zebrali się przy Zgromadzeniu Narodowym i zaprotestowali przeciwko dekretowi.

Partia Lee odniosła znaczące zwycięstwo legislacyjne w wyborach powszechnych w kwietniu – zdobyła 175 z 300 mandatów, podczas gdy rządząca Partia Władzy Ludowej uzyskała 108 mandatów.

Rozległe wpływy chińskiego reżimu

Korea Południowa jest silnie uzależniona od Chin w zakresie handlu oraz inwestycji, a takie zależności dodatkowo umożliwiły chińskim władzom wywieranie wpływu na inne sektory, w tym politykę.

„Gospodarka, kultura, uniwersytety – nie ma miejsca, które nie zostałoby przeniknięte” – powiedział w rozmowie z „The Epoch Times” były urzędnik ds. kontrwywiadu, który poprosił o zachowanie anonimowości.

Miejscowości w obu krajach podpisały prawie 700 umów o przyjaźni lub siostrzeństwie miast.

Setki chińskich urzędników państwowych wysłano do pracy i szkoleń w Korei Południowej w ramach sponsorowanego przez państwo programu wymiany urzędników państwowych. Chińska ambasada finansuje tygodniowe wyjazdy młodych Koreańczyków do Chin, wręcza im książki z przemówieniami chińskiego przywódcy Xi Jinpinga do przeczytania przed wyjazdem i wyraża nadzieję, że staną się liderami przyszłych relacji dwustronnych.

Ówczesny przewodniczący Stałego Komitetu Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych Li Zhanshu (po lewej) podaje rękę przewodniczącemu Zgromadzenia Narodowego Korei Południowej Kimowi Jin-pyo podczas wspólnej konferencji prasowej w Zgromadzeniu Narodowym w Seulu, Korea Południowa, 16.09.2022 r. (Kim Hong-ji/AFP via Getty Images)

Ówczesny przewodniczący Stałego Komitetu Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych Li Zhanshu (po lewej) podaje rękę przewodniczącemu Zgromadzenia Narodowego Korei Południowej Kimowi Jin-pyo podczas wspólnej konferencji prasowej w Zgromadzeniu Narodowym w Seulu, Korea Południowa, 16.09.2022 r. (Kim Hong-ji/AFP via Getty Images)

W 2023 roku burmistrz południowokoreańskiego miasta Gwangju próbował utworzyć park na cześć kompozytora hymnu Armii Ludowo-Wyzwoleńczej i pieśni marszowej Korei Północnej, aby przyciągnąć turystów z Chin.

Działania Komunistycznej Partii Chin w Korei, mające na celu podważenie istniejącego porządku i destabilizację, nie są tak dobrze poznane jak zagrożenia ze strony Korei Północnej, lecz „są rozległe i sięgają dość głęboko” – oceniła wcześniej w wypowiedzi dla telewizji NTD, partnerskich mediów gazety „The Epoch Times”, Tara O, autorka książki „The Collapse of North Korea” (pol. „Upadek Korei Północnej”). Powiedziała, że wysiłki włożone w utworzenie parku były „wyjątkowo przewrotne”.

„To tylko jeden z przykładów wojny kulturowej prowadzonej przez Chiny” – powiedziała.

Dziesiątki południowokoreańskich mediów publikują artykuły wzięte z „People’s Daily”, tuby propagandowej chińskiego reżimu.

Korea Południowa ma również największą liczbę Instytutów Konfucjusza, chińskiego programu edukacji językowej finansowanego przez państwo w celu promowania agendy Pekinu.

W opublikowanym wcześniej wywiadzie udzielonym gazecie „The Epoch Times” emerytowany oficer prowadzący Narodowej Służby Wywiadowczej Choi Soo-yong, powiedział, że na Narodowym Uniwersytecie Seulskim znajduje się pokój poświęcony zbiorom prac o Xi Jinpingu.

Dla porównania, na uniwersytecie nie ma żadnego upamiętnienia założycieli Korei Południowej.

Eva Fu pisze dla „The Epoch Times” z Nowego Jorku. Koncentruje się na polityce amerykańskiej, relacjach USA–Chiny, wolności religijnej i prawach człowieka. Skontaktuj się z Evą pod adresem: [email protected].
@EvaSailEast

Catherine Yang jest reporterką „The Epoch Times”, mieszka w stanie Nowy Jork.

Tekst oryginalny ukazał się w anglojęzycznej edycji „The Epoch Times” dnia 2024-12-03, link do artykułu: https://www.theepochtimes.com/world/south-korea-martial-law-decree-spotlights-communist-infiltration-5770228

Tagi:

Wykorzystujemy pliki cookies, by dowiedzieć się, w jaki sposób użytkownicy korzystają z naszej strony internetowej i móc usprawnić korzystanie z niej. Dalsze korzystanie z tej strony internetowej jest jednoznaczne z zaakceptowaniem polityki cookies, aktualnej polityki prywatności i aktualnych warunków użytkowania. Więcej informacji Akceptuję