O szacunek do piękna dzikiej przyrody i celebrowanie Nowego Roku bez fajerwerków oraz petard zaapelował w poniedziałek Babiogórski Park Narodowy do turystów, którzy wybiorą się w sylwestrowy wieczór na szczyt Babiej Góry.
„Prosimy: nie używajcie petard i ogni sztucznych. Nie zakłócajcie spokoju zwierzętom. Babia Góra jest ostoją dzikiej zwierzyny, która nie jest do tego przyzwyczajona. Wskutek gwałtownych wystrzałów i rozbłysków może ucierpieć. Na Babiej Górze człowiek jest gościem” – powiedział Maciej Mażul z Babiogórskiego Parku Narodowego.
O powstrzymanie się od używania wyrobów pirotechnicznych zaapelowała także Państwowa Rada Ochrony Przyrody. „Szkody przyrodnicze powodowane przez kanonadę obserwuje się zarówno poza terenami zabudowanymi, jak i w centrach miast. Na początku stycznia regularnie znajdowane są martwe zwierzęta. Sylwestrowa noc bywa szczególnie tragiczna dla ptaków, które w panice wzbijają się do lotu, a w ciemności niektóre z nich rozbijają się o różne przeszkody. Inne zwierzęta, na skutek hałasu i błysków wywołanych przez fajerwerki, są wybudzane ze snu zimowego, co zmniejsza ich szanse na przetrwanie zimy” – napisano w apelu.
Rada zwróciła uwagę, że w okresie noworocznym wielu właścicieli psów i kotów musi podawać im środki uspokajające. Ogromny stres przeżywają zwierzęta w schroniskach, ośrodkach rehabilitacji, azylach oraz ogrodach zoologicznych.
„Badania wykazują, że eksplozje sztucznych ogni oddziałują na zwierzęta w promieniu co najmniej 10 km. Oznacza to, że w Polsce jest niewiele miejsc wolnych od ‘efektu nocy sylwestrowej’” – podkreśliła rada.
Ratownicy GOPR przestrzegli, że wędrówka w najwyższe partie Beskidów, szczególnie nocą, jest niebezpieczna. Warunki na szlakach turystycznych są trudne. Pomoc w razie wypadku można wezwać pod bezpłatnym numerem telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300.
Źródło: PAP.