Miejska agora, czyli rynek, w starożytnym mieście Nea Pafos na Cyprze była większa, niż do tej pory sądzili archeolodzy – ustalił zespół krakowskich archeologów. O odkryciu poinformowało biuro prasowe Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Zespół naukowców z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego zgłębia dzieje starożytnej Nea Pafos na Cyprze już od ośmiu lat. W okresie grecko-rzymskim, czyli ok. 2 tys. lat temu, Pafos pełniło funkcję stolicy wyspy. W ostatnich latach krakowscy archeolodzy ustalili, że miejska agora powstała wcześniej, niż sądzono – w okresie hellenistycznym; do tej pory uznawano, że stało się to w pierwszych wiekach naszej ery.
Podczas ubiegłorocznej kampanii wykopaliskowej dowiedli też, że była o wiele większa, niż do tej pory przypuszczano.
W 2017 roku naukowcy – pod kierownictwem prof. Ewdoksii Papuci-Władyki – przebadali całą agorę i przylegający obszar, stosując metody nieinwazyjne – geofizyczne. Okazało się, że teren ten był otoczony podwójnymi portykami, a nie pojedynczymi, jak przypuszczano wcześniej. Ustalenia te we wrześniu 2018 roku zostały zweryfikowane i potwierdzone w czasie wykopalisk.
„To dla nas rewelacyjne odkrycie, ponieważ obudowana podwójnymi portykami, a od południa może nawet potrójnym, agora liczyłaby około 2,5 hektara powierzchni, a nie hektar, jak dotychczas sądzono. Każdy z jej boków mógł mieć około 160 metrów długości, co oznaczałoby, że byłaby jedną z największych agor we wschodniej części basenu Morza Śródziemnego. Niewątpliwie jest to wielkie osiągnięcie. Mamy twarde dowody, by obronić tę tezę” – przekonuje prof. Ewdoksia Papuci-Władyka cytowana w komunikacie biura prasowego UJ.
Odkrycie archeologów wyklucza wcześniejsze ustalenia cypryjskiego badacza Kyriakosa Nikolaou. Naukowiec przekonywał, że w zachodniej części agory znajdował się Asklepiejon – sanktuarium boga Asklepiosa, który wedle wierzeń Greków uzdrawiał chorych. Zdaniem prof. Ewdoksii Papuci-Władyki odkryte przez niego kamienne mury to pozostałości drugiego portyku.
„Jego zewnętrzna linia dokładnie pokrywa się z linią podwójnego lub nawet potrójnego portyku południowego agory. Planujemy to zbadać w kolejnych latach. Chciałabym również rozszerzyć naszą koncesję, gdyż dzięki georadarowi świetnie uchwyciliśmy północno-wschodni narożnik agory. Obecnie wykop sondażowy tam jest niemożliwy z uwagi na przebiegającą drogę” – komentuje prof. Papuci-Władyka.
Starożytne agory były miejscami, w których handlowano i dyskutowano o sprawach publicznych. Agory projektowano na planie prostokątów. Często otoczone były portykami.
Podczas ostatniej wyprawy na Cypr archeolodzy kontynuowali również wykopaliska we wschodnim portyku agory, w którym w poprzednich sezonach odkryto m.in. gabinet starożytnego chirurga z zestawem narzędzi wykonanych z brązu i żelaza. Tym razem natrafili na kolejne pomieszczenie z okresu wczesnorzymskiego, przez które przebiega kanał. Tuż przy nim znajdowała się duża studnia – kilkumetrowej głębokości, wykuta w skale. Zdaniem odkrywców mieszkańcy Nea Pafos magazynowali w niej słodką wodę, ponieważ Cypr od zawsze był narażony na jej niedobór.
„To już szósta studnia, którą udało nam się odkryć i przebadać. Każda z nich, gdy już wyszła z użycia, wypełniona była masą starożytnych skarbów w postaci glinianych – i rzadziej – szklanych naczyń, monet, oliwnych lampek, obiektów metalowych, terakot i tym podobnych” – opowiada kierowniczka projektu. W jej ocenie takie przedmioty stosowane w życiu codziennym są najlepszymi wskazówkami, by dowiedzieć się, jak wyglądało życie w starożytnym mieście.
Pafos znajdowało się najpierw, w okresie hellenistycznym, w obrębie egipskiego królestwa Ptolemeuszy, a potem pod kuratelą rzymską. Od ok. 200 p.n.e. do ok. 350 n.e. pełniło rolę stolicy wyspy. Ze względu na rangę stanowisko wpisano na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO.
Autor: Szymon Zdziebłowski, PAP.